We wnętrzu niewiele zaszło zmian, jednak efekt jest. Wnętrze bardziej oddycha i jest przejrzyściej.
Usunęliśmy:
– pluszaki,
– wszelkie bibeloty,
– wszystkie kolorowe zasłonki (nie tyle ze względu na wygląd co ze względu na zawartość kurzu w materiale)
Dodaliśmy:
– poduchy
– kocyki
– TV
– tubę basową / subwoofer, co by się lepiej muzyczki słuchało ;)
Nie mam niestety więcej zdjęć i poglądu jak wyglądało wnętrze wcześniej. Jak odzyskam fotki z utopionego Iphonika to na pewno uzupełnię wpis :)
Bądź ze mną na bieżąco. Sprawdź moje wypady do ciekawych miejsc i to co robię na co dzień. Obserwuj mnie na moim insta i facebooku.
Obserwuj mnie na Facebooku! facebook.com/OTIANNA.official
Obserwuj mnie na Instagramie! @otianna
SPRAWDŹ, MOJE INNE POSTY
- Jak dojechać z lotniska w Charleroi do Centrum Brukseli?
- Jaki hotel w Centrum Brukseli? Newhotel Charlemagne
- Co ciekawego można zjeść na ulicach Budapesztu?
- Wycieczka do Budapesztu | PODSUMOWANIE
- Niech ten rok się już skończy! Co zrobić aby nowy rok był lepszy?
- Co zrobić, aby paznokcie rosły szybciej?
- 5 kroków do pięknych dłoni
- Stylizacja nad morzem – delikatna sukienka HM
- Idealna lista na lato! – lody do 100kalorii
- Jaka najlepsza szczotka do długich włosów?
- Jak wygląda mój pokój?
Ten artykuł znaleziono w wyszukiwarce Google m.in. poprzez poniższe frazy kluczowe:
- remont kampera,
- naprawa zabudowy kamperów,
- naprawa kampera,
- naprawa poszycia kampera,
- naprawa dachu kampera,
- poszycie kampera,
- naprawa ściany przyczepy kempingowej,
- remont przyczepy kempingowej,
- remont kamper,
(Visited 1 412 times, 1 visits today)
4 komentarze
Anka
Super metamorfoza:) a stan włosów piękny:) mogłabyś opisać sposób odzywiania? tzn. jak udaję Ci się zachować figurę po swojej przemianie? Słonecznie pozdrawiam:)
Bartosz Łącki
Przepięknie to wyszło :) Aż chciałoby się wyjechać już w trasę i zatrzymać gdzieś nad jeziorkiem.
Andrzej Konieczny
Kampery to świetna rzecz i super przygoda :) Zauważyłem jednak w moim pewne problemy – mianowicie chodzi mi o wrażliwe zamki. Historia powtarzała mi się wielokrotnie – a to złamane klucze, a do zacięty zamek. U znajomych kamperowców to samo. Jak u Was?
OTIANNA
Nigdy się nam to nie zdarzyło :)