Od zawsze mam holistyczne podejście do sprawy, nie działam tylko od zewnątrz bądź tylko wewnętrznie. To co jemy ma duży wpływ na nasz wygląd zewnętrzny, i tak samo duży wpływ mają na nasz organizm wewnątrz produkty, które stosujemy na ciało. Poniżej zbór moich podstawowych hitów, które na sobie sprawdziłam, i które nigdy mnie nie zawiodły. Jest to taki „must have” dla każdego, kto zaczyna dbać o włosy :) Pomogły mi gdy zaczynałam dbać o włosy, ale również wtedy gdy po depresji włosy wypadały mi garściami. Wewnętrznie: siemie lniane – pic kleik – częściowo zmielony. Pamiętaj, że jeśli nie zmielisz siemienia, organizm nie jest w stanie strawić ziarenek.…