Dłonie to nasza wizytówka. Powinniśmy o nie szczególnie dbać. Dużo z Was pisze do mnie co robię, że moje dłonie nie są zniszczone. Bardzo mi miło czytać takie maile :) Dziękuję! Chyba nie robię nic nadzwyczajnego. Jest to już moja rutyna i nie przywiązuję do tego zbyt wielkiej uwagi, po prostu to robię ;)
Jeśli, któregoś z kroku nie stosujecie w swojej pielęgnacji myślę, że warto wypróbować :)
Poniżej 5 najważniejszych rzeczy, które wykonuję by moje dłonie wyglądały pięknie.
1. Nawilżam dłonie i paznokcie – używam naturalnych olejków
Nawilżam dłonie praktycznie co chwilę. To tak jak z ciałem, nakładamy na niego balsam by wyglądało na zdrowe i nabrało ładnego koloru. Smaruje dłonie olejkiem po każdym myciu rąk oraz przed pójściem spać. Do nawilżania używam naturalnych olejków lub mieszanek olejków, najczęściej są to te, którymi olejuje włosy ;) Minimalizm zachowany :D
2. Robię raz / dwa razy w tygodniu peeling by złuszczyć naskórek
Chociaż w kuchni nie używam cukru, to kupuje go i stoi sobie w mojej łazience ;) Najczęściej mieszam cukier + dowolny olej (czasem oliwę z oliwek, kokosowy, z pestek dyni, macadamia itp). Wymieszaną masę wcieram w dłonie i robię to najczęściej przy okazji peelingu całego ciała.
3. Nie obgryzam paznokci!
Pewnie powiecie, łatwo się mówi… Ty nie masz tego problemu, a ja nie potrafię przestać! – Niebawem napisze post o tym jak oduczyć się obgryzania paznokci i dam Wam parę sposobów, które na mnie podziałały. Tak! Obgryzałam bardzo paznokcie jako nastolatka, też to było moim problemem. Ciężkie do wykonania ale się udało :) Więc Ty też możesz przestać obgryzać!
Chociaż muszę się przyznać, że gdy się stresuję to nadal wyrywam sobie skórki… paznokcie są za twarde to się przerzuciłam na skórki :D Jednak wiem, jak to nieestetycznie wygląda i walczę z tym. Jest to też nasze kompulsywne zachowanie, którego powinniśmy się wyzbyć. Rozmawiając z samym sobą ;) Powinniśmy zastanowić się dlaczego to robimy?
4. Chronię swoje dłonie przed chemią
Wiele osób zarzuca mi, że nie robię nic w domu, bo moje paznokcie nie są połamane a skóra na dłoniach nie jest szorstka :D Tak, jestem hrabiną i co parę dni wjeżdża mi na chatę ekipa sprzątająca, a ja leżę i pachnę bo nie mogę naruszyć moich cudnych dłoni… Oo
Unikam jak ognia chemii, chronię dłonie by nie miały kontaktu z detergentami. Lecz jeśli zdarzy mi się, że do dłoni dostaną się owe produkty. Porządnie myje i nawilżam ręce. Daje im odpocząć, a na noc nakładam na dłonie więcej olejku i zakładam rękawiczki by wszystko lepiej się wchłonęło.
5. Minimum raz na tydzień reset od lakierów do paznokci
Praktycznie zawsze moje paznokcie są pomalowane, co może niszczyć płytkę paznokcia jeśli nie zadbamy odpowiednio o nie przy malowaniu (zrobię o tym osobny post). Minimum raz w tygodniu, zdarza się dwa razy – ponieważ co około 3 dni przemalowuje paznokcie – zostawiam na noc niepomalowane paznokcie. Nie wiem czy macie takie wrażenie, ale gdy nie macie pomalowanych paznokci, są one takie nagie, niewinne i jest chłodniej w dłonie…. no przynajmniej mi :D A jak „ubierzemy” nasze paznokcie to jest cieplej i gdy jest lato to mamy wrażenie, że nasze opuszki i paznokcie się pocą. Tak, to moja genialna teoria :P
Do zobaczenia w komentarzach ❤
Olejek do włosów AMLA, Rosyjski olejek, Olejki – Nacomi: z nasion konopi indyjskiej, macadamia i olej arganowy
8 komentarzy
Marzena
Świetnie opisane co powinno się robić by zadbać o swoje dłonie.
OTIANNA
Dziękuję bardzo ;*
RudaBlondynka
Może rzecz banalna ale trzeba pamiętać o rękawiczkach! Zarówno tych w zimę jak i do mycia naczyń czy sprzątania xD A przy pracach domowych lakier na paznokciach świetnie je chroni.
OTIANNA
Zgadza się. Rękawiczki są podstawą i najprostszą ochroną :)
estetica
Rewelacyjne masz paznokcie jak i całe dłonie :)
OTIANNA
Dziękuje, bardzo mi miło :)
Anna
Masz piękne zadbane dłonie tylko pozazdrościć ! .Też jestem bardzo wyczulona na ochronę dłoni zwłaszcza przed chemią domową , wszystkie prace wykonuję tylko w specjalnych rękawiczkach ochronnych ,szybko się przyzwyczaiłam i teraz bez rękawiczek nie zrobię nic .
OTIANNA
A ja choć próbowałam się przyzwyczaić, to cholernie mi trudno pracować w rękawiczkach :(