Moja Norwegia,  New,  Norwegia | Emigracja

Sprzątanie w Norwegii | Od czego zacząć? Jakie środki czystości kupić?

Uprzedzam! Ten post będzie jedynie dla zainteresowanych sprzątaniem domków prywatnych w Norwegii na własną rękę ;)

Z racji, że najpopularniejszym zajęciem dla kobiet w Norwegii na emigracji jest sprzątanie. Postanowiłam przygotować, krótki przewodniczek po środkach czystości. Wiadomo, że im dłuższy mamy staż w danej dziedzinie, tym często używamy bardziej wyszukanych, często też droższych produktów. Środki do czyszczenia nie muszą być wcale drogie, by dobrze i efektywnie się nimi sprzątało. Najważniejsza jest tutaj jednak metoda :)

Zazwyczaj sprzątając na domkach prywatnych w Norwegii, umawiamy się z właścicielem domu, że to on kupuje środki, z których będziemy korzystać przy wykonywaniu pracy. Czasem jednak zdarza się tak, że Norweg nie posiada żadnych środków czyszczących, po mimo tego, że mówił się na sprzątanie ;)

Możemy same dla siebie sprawić sobie taki zestaw, bądź mieć go jako postawę do kupienia gdy pójdziemy sprzątać do nowego domku – oczywiście zostawiając rachunek i doliczając sobie do robocizny :)

Tak na prawdę, każdy inaczej sprząta. Każda dziewczyna ma swoje sposoby, środki i nawyki. Uwierzcie mi, sprzątałam z mnóstwem dziewczyn, od każdej wyciągnęłam coś innego :)

Środki, które pokazuje w poście, możemy kupić praktycznie w każdym sklepie. Ja swoje kupiłam w jednym z najtańszych norweskich sklepów KIWI. Za wszystko zapłaciłam 104kr czyli jakieś 46zł

 

AJAX – rozrzedzany z wodą, używany do kurzów, mycia podłóg, blatów itp
Jif Universal – do frontów szafek kuchennych, kibelka itp
Papier w rolce / Torky – do docierania wszelkiego rodzaju błyszczących powierzchni, luster, szkieł, kibelka, baterii – w połączeniu z Jiffem
Skurekrem Jif – do środka toalety, prysznica, wanny, umywalek itp.
Gąbki – skurevamper – często używane z Skurekremem do pryszniców, wanien, umywalek, płyt kuchennych
Ściereczki z mikrofibry  dobrej jakości – zmoczone genialnie czyszczą, suche idealnie polerują: szkło, lustra, baterie, płytę kuchenną, aluminium

 

Bardzo dużo kobiet używa Salmiaku do sprzątania w domkach. Po mimo rozrzedzania minimalnej ilości z wodą, jest to bardzo żrący środek. Śmierdzi, dusi… najlepiej uciekać od niego jak najdalej. Niestety bardzo długo nim sprzątałam. Teraz unikam go jak ognia. Nie dość, że skóra na dłoniach – po mimo używania rękawiczek bardzo ucierpiała. To nie chce myśleć co ten środek zrobił z moimi drogami oddechowymi… Ale to już przeszłość :)

 

Czego same używacie? Co myślicie o używaniu Salmiaku? Dajcie znać w komentarzach!

 

Buźka!
Otianna

 

SPRAWDŹ, INNE MOJE INNE POSTY


 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Powiadomię Cię o nowych postach promujących ciekawostki jedzeniowe i zdrowe nawyki. Wszystko po to, abyś mógł polepszyć swoje zdrowie i czuł się lepiej.
Adres e-mail
Nie wysyłam spamu, Twoje dane są bezpieczne.